Pizzeria Fargo w Północnej Dakocie pomaga bezdomnym i nie są to tylko puste słowa rzucane po to, aby zyskać klientów. W ciągu zaledwie dwóch lat rozdali ponad 142 000 kawałków pizzy, a wszystko zaczęło się od krótkiego liściku.
Cztery miesiące później para i ich dwie dorosłe córki zauważyli, że przez dwie godziny tuż obok ich lokalu przy stacji benzynowej siedział bezdomny mężczyzna.
Moje córki i ja wyglądałyśmy przez okno i mówiłyśmy, że powinniśmy coś dla niego zrobić. Zaniosłyśmy mu pizzę. Był tak wdzięczny i tak łaskawy, że w końcu zaczęłyśmy robić to też dla innych osób
„Do każdego, kto przegląda nasze śmieci w poszukiwaniu jedzenia: Jesteś człowiekiem wartym więcej niż posiłek ze śmietnika. Proszę, wejdź do nas w czasie otwarcia naszego lokalu, a dostaniesz od nas darmowy kawałek gorącej pizzy i szklankę wody. Bez zbędnych pytań”.
W listopadzie 2016 roku zaczęli pracować z jednym schroniskiem dla bezdomnych w okolicy, oferując więcej darmowych pizzy. Chociaż Mike walczył wówczas z białaczką, skupił się na tym, jak pomagać innym.
Pizze są świeżo upieczone, a następnie zamrożone, zanim zostaną wysłane, aby schroniska mogły z nich korzystać w razie potrzeby. Wolontariusze przychodzą także do sklepu co tydzień, aby odebrać pizze.
Mike działał aktywnie i pomagał bezdomnym aż do swojej śmierci w grudniu 2017 roku. Zawsze mówił bliskim: „Wszyscy jesteśmy tacy sami. Nigdy o tym nie można zapomnieć”.
Źródło: today.com | Fotografie: imgur.com
Tekst pochodzi z: popularne.pl
Recover your password.
A password will be e-mailed to you.