Ryszard R. z zarzutami od policji. Niebywałe ile promili miał we krwi w chwili wypadku
Znany polski muzyk, Ryszard R., nie pojawił się na niedawno zakończonym prestiżowym festiwalu w Opolu, który trwał od czwartku do niedzieli. Powodem nieobecności był poważny wypadek samochodowy. W mediach pojawiły się informacje, że artysta prowadził samochód pod wpływem alkoholu.
Przebieg festiwalu i koncert urodzinowy Jacka Cygana
W niedzielę na scenie odbył się wyjątkowy koncert, będący jednocześnie hołdem dla Jacka Cygana z okazji jego urodzin. Wystąpili wtedy m.in. takie gwiazdy jak Andrzej Seweryn, Ralph Kaminski, Mietek Szcześniak, Edyta Górniak czy Anna Jurksztowicz. Mimo zapowiedzi, że w wydarzeniu uczestniczyć ma także Ryszard R., nie dotarł on do Opola właśnie ze względu na wypadek.
Szczegóły wypadku i działania służb
Jak podaje portal Świat Gwiazd, do kolizji doszło około południa w gminie Zbiczno. Kierowca Volkswagena próbował wyprzedzić inny pojazd, jadąc środkiem drogi, co doprowadziło do zderzenia z nadjeżdżającym Oplem. To właśnie kierowca Opla rozpoznał muzyka i powiadomił policję. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, artysty już tam nie było, więc udali się do jego domu, gdzie drzwi otworzyła żona Ryszarda R., a sam muzyk spał w łóżku.
Policja informuje o stanie Ryszarda R.
Według komunikatu rzecznik prasowy brodnickiej policji, młodszy aspirant Paweł Dominiak, sprawcą kolizji był 73-letni mężczyzna, czyli sam muzyk. W jego organizmie wykryto aż 1,6 promila alkoholu. Za jazdę po alkoholu grozi mu kara do 3 lat więzienia.
„Tak, w sobotę doszło do kolizji, jej sprawcą był 73-letni mężczyzna. W jego krwi było 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie mogę potwierdzić jego nazwiska. Potwierdzam, że sprawcą kolizji był Ryszard R.” – mówił w rozmowie z “Super Expressem” Paweł Dominiak.
Stanowisko menadżera a wersja policji
Warto dodać, że menadżer Ryszarda R. podawał inną wersję wydarzeń. Według niego wypadek miał mieć miejsce na skutek trudnych warunków atmosferycznych, w tym oślepiającego słońca, które mogło utrudnić widoczność kierowcy.
Jacek Cygan wspomina Ryszarda R. podczas Opola
Z sceny festiwalu Jacek Cygan wyraził troskę o legendę polskiej muzyki i docenił jej dorobek artystyczny.
„Dzisiaj miałem powiedzieć: 'Przed państwem Ryszard’, miały się otworzyć te drzwi i Ryszard miał wyjść, ale niestety, jadąc dzisiaj do nas miał wypadek samochodowy. Trochę się potłukł, boli, ale to jest twardy chłop. Ogląda nas teraz i moi drodzy mam taki pomysł, może on nie jest mądry, ale jest z serca. Może byśmy Rysiowie kilka razy powiedzieli za wszystko, co tu zrobił w Opolu i dla nas. Dziękujemy.”
Reakcje i dalsze kroki
Wraz z doniesieniami o wypadku i prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu, jednocześnie wzbudziły się liczne reakcje fanów i środowiska muzycznego. Artysta usłyszał już zarzuty, a media śledzą dalszy przebieg sprawy. Wciąż nie wiadomo, jak sytuacja wpłynie na jego dalszą karierę muzyczną, jednak rzecz jasna – bezpieczeństwo i odpowiedzialność na drodze są priorytetem.