Chińskie koncerny naftowe zawieszają handel rosyjską ropą – poważny cios dla Moskwy

Cztery największe państwowe koncerny naftowe w Chinach – PetroChina, Sinopec, CNOOC i Zhenhua Oil – zdecydowały się zawiesić handel rosyjską ropą, która była transportowana drogą morską. Taką decyzję podjęto pod wpływem działań sankcyjnych wprowadzonych przez Stany Zjednoczone wobec kluczowych rosyjskich podmiotów, takich jak Rosnieft i Łukoil. Zachowanie Pekinu zaskoczyło Moskwę, odbierając jej ważne wsparcie na rynku azjatyckim.

Skutki sankcji USA i reakcja chińskich przedsiębiorstw

Rosja dotychczas codziennie dostarczała do Chin około 1,4 miliona baryłek ropy, przewożonej morzem, głównie do niezależnych rafinerii. Jednak według firmy Vortexa Analytics, zakupów państwowych firm chińskich było znacznie mniej – mniej niż 250 tysięcy baryłek dziennie w 2025 roku. Z kolei dane Energy Aspects wskazują, że ta liczba mogła wynosić 500 tysięcy baryłek, co i tak oznacza wyraźny spadek względem poprzednich lat.

Warto dodać, że około 900 tysięcy baryłek na dobę trafia do Chin także rurociągami, dzięki czemu PetroChina nadal zabezpiecza część dostaw surowca.

Co oznacza to dla rynku naftowego i Rosji?

Eksperci cytowani przez agencję Reuters ostrzegają, że gwałtowny spadek popytu ze strony dwóch największych odbiorców rosyjskiej ropy może poważnie nadwyrężyć dochody Moskwy pochodzące z eksportu surowca. To zmusi importerów do poszukiwania innych źródeł dostaw, co z kolei może wpłynąć na wzrost cen na globalnym rynku ropy naftowej.

„Gwałtowny spadek popytu na ropę ze strony dwóch największych rosyjskich odbiorców nadwyręży dochody Moskwy z ropy i zmusi importerów do poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw, co z kolei podniesie ceny na rynkach światowych.”

Najbardziej dotkliwy gest Chin od początku konfliktu

Pomimo że Pekin nie wprowadził oficjalnego embarga na import rosyjskiej ropy, zawieszenie morskich dostaw przez państwowe chińskie koncerny stanowi poważny ruch, który może wywołać efekt domina. Analitycy prognozują, że rynek naftowy zmieni swój układ sił, a ceny baryłki znów mogą zacząć rosnąć.

Ta decyzja to bezprecedensowy cios dla rosyjskiej gospodarki, której wpływy budżetowe w dużej mierze zależą od eksportu surowców energetycznych.

Znaczenie decyzji Pekinu w najnowszym kontekście

Jeszcze niedawno Rosja mogła polegać na wsparciu Chin przy eksporcie ropy, jednak po amerykańskich sankcjach i rosnącym ryzyku restrykcji wobec współpracujących z Moskwą firm chińskie koncerny zdecydowały się ograniczyć swoje zaangażowanie. Taki ruch stawia Moskwę w trudnej sytuacji, ograniczając możliwości sprzedaży ropy na rynkach azjatyckich.

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!