Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej szykuje fundamentalne zmiany w systemie wypłaty zasiłków chorobowych. Nowy projekt zakłada, że to ZUS – a nie pracodawcy – będzie wypłacał świadczenie chorobowe już od pierwszego dnia niezdolności do pracy. Zmiany mają ograniczyć nadużycia i odciążyć firmy, ale mogą też znacząco wpłynąć na budżet systemu ubezpieczeń społecznych.
Jak jest obecnie?
Obecnie obowiązuje zasada, że:
- przez pierwsze 33 dni (lub 14 dni w przypadku pracowników powyżej 50. roku życia) wynagrodzenie chorobowe wypłaca pracodawca,
- dopiero od 34. (lub 15.) dnia wypłaty przejmuje ZUS w formie zasiłku chorobowego.
To rozwiązanie od lat krytykowane jest przez pracodawców, którzy wskazują na nadmierne obciążenia finansowe, szczególnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.
Co się zmieni?
Jak zapowiedziała minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, projekt ustawy zakłada likwidację tzw. wynagrodzenia chorobowego. Oznacza to, że ZUS będzie wypłacał pieniądze od pierwszego dnia L4. Celem zmian jest m.in.:
- odciążenie pracodawców,
- uszczelnienie systemu świadczeń,
- zwiększenie nadzoru nad wystawianiem i wykorzystywaniem zwolnień lekarskich.
Kontrole i nowe zasady orzekania
Ministerstwo planuje również wprowadzenie zmian w zakresie kontroli L4 i orzecznictwa lekarskiego. Chodzi o to, by wyeliminować nadużycia i przypadki, w których zwolnienia służą nieuzasadnionej absencji. Wśród proponowanych rozwiązań wymienia się m.in.:
- częstsze kontrole ZUS-u u pracowników przebywających na zwolnieniu,
- nowe kryteria oceny niezdolności do pracy,
- bardziej restrykcyjne zasady wystawiania zaświadczeń lekarskich.
Co to oznacza dla pracowników i pracodawców?
Dla pracowników: zmiana oznacza brak różnicy w tym, kto wypłaca świadczenie – ważne, by było ono wypłacane terminowo. Kluczowa będzie jednak skuteczność ZUS w obsłudze wszystkich przypadków.
Dla pracodawców: może to oznaczać znaczące odciążenie finansowe, szczególnie w firmach często zmagających się z absencją chorobową pracowników. Mniej formalności, mniej przelewów, mniej ryzyka kosztów związanych z długotrwałym L4.
Dla ZUS: przejęcie obowiązku wypłat od pierwszego dnia to ogromne wyzwanie finansowe, które wymaga dodatkowych nakładów i reform strukturalnych. Fundusz chorobowy już teraz jest deficytowy, a zwiększenie jego obciążeń może pogłębić problemy finansowe instytucji.
Co dalej?
Projekt jest na razie na etapie analiz Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Nie ma jeszcze konkretnej daty wdrożenia zmian, ale są one częścią planu „100 konkretów na 100 dni” rządu. Można się więc spodziewać, że temat będzie intensywnie procedowany w najbliższych miesiącach.
Źródło: Radio ZET, Rynek Zdrowia