Znienawidzony przez Tuska, stanie się prawą ręką Karola Nawrockiego. Ujawniono nieoficjalne decyzje
W Polsce zakończyły się wybory prezydenckie drugiej tury, które rozstrzygnęły się na korzyść Karola Nawrockiego. Jego kadencja rozpocznie się oficjalnie 6 sierpnia 2025 roku, jednak już teraz pojawiają się pierwsze informacje dotyczące osób, które będą współpracować z nowym prezydentem. Wśród nazwisk pojawiło się jedno, które wzbudza kontrowersje i budzi wiele emocji.
Wyniki wyborów prezydenckich 2025: silne zaangażowanie społeczne
1 czerwca 2025 roku Polacy ponownie poszli do urn, aby wybrać głowę państwa na kolejne pięć lat. W drugiej turze zmierzyli się kandydat PiS Karol Nawrocki oraz reprezentant Koalicji Obywatelskiej – Rafał Trzaskowski. Frekwencja wyborcza wyniosła imponujące 71,63%, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu wyborów. Wieczór wyborczy przyniósł niespodziewane zwroty akcji: sondaże exit poll najpierw dawały nieznaczną przewagę Rafałowi Trzaskowskiemu, lecz późniejsze badania late poll odwróciły wynik, wskazując na prowadzenie Nawrockiego.
Ostateczne dane Państwowej Komisji Wyborczej potwierdziły wygraną Karola Nawrockiego, który zdobył 50,89% głosów. Jego rywal uzyskał 49,11%. Różnica między kandydatami wyniosła niecałe 370 tysięcy głosów na ponad 20 milionów oddanych, co pokazuje, jak wyrównane było to starcie.
Oficjalne objęcie urzędu: kluczowa data i przysięga prezydencka
Karol Nawrocki zostanie siódmym prezydentem III Rzeczypospolitej. Według kodeksu wyborczego, urząd prezydenta obejmuje po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym – wspólnym posiedzeniem Sejmu i Senatu. Oznacza to, że nowa kadencja rozpocznie się dokładnie w dniu zakończenia obecnej, czyli 6 sierpnia 2025 roku.
Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem.
Wraz z nadejściem nowego prezydenta, kadencja Andrzeja Dudy dobiegnie końca, a jego współpracownicy opuszczą Belweder. Już teraz pojawiają się informacje o potencjalnych kandydatach do nowego zespołu prezydenta Nawrockiego.
Kontrowersyjne nazwiska w otoczeniu Karola Nawrockiego
Według ustaleń dziennika „Rzeczpospolita” Karol Nawrocki zaczął przygotowania do utworzenia swojego zaplecza polityczno-eksperckiego przed oficjalnym objęciem urzędu. Pośród kluczowych postaci wymienia się historyków związanych z Uniwersytetem Gdańskim, a zarazem bliskich PiS, takich jak Karol Rabenda i Sławomir Cenckiewicz.
Karol Rabenda – szef Kancelarii Prezydenta? – to polityk PiS i obecny radny miasta Gdańska. W przeszłości pełnił funkcję wiceministra aktywów państwowych i był jednym z głównych organizatorów kampanii Nawrockiego. Odpowiadał również za strategię oraz kontakty z wyborcami.
Z kolei Sławomir Cenckiewicz, dawny szef Wojskowego Biura Historycznego IPN, może zostać doradcą albo sekretarzem stanu w sprawach bezpieczeństwa narodowego. Cenckiewicz zyskał rozgłos także z powodu kontrowersji związanych z rzekomym ujawnieniem tajemnicy państwowej. W sierpniu 2024 roku Donald Tusk publicznie odniósł się do zarzutów wobec niego, podkreślając, że był on zaangażowany w działania, które budziły wątpliwości ze strony komisji śledczej.
W trakcie naszych prac dotarłem do dokumentu, który pokazuje, o co tak naprawdę chodziło poprzednikom. 17 października szef tamtej komisji Sławomir Cenckiewicz zwrócił się do szefostwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego z takim „zamówieniem” na teczki akt osobowych żołnierzy i funkcjonariuszy (…) To nie są jedyne teczki, których domagał się pan Sławomir Cenckiewicz. Zwrócił się także z prośbą o dostarczenie mu wszelkich materiałów zgromadzonych w procedurach operacyjnych dotyczących generała Mirosława Różańskiego. To był wtedy dwa dni po wyborach świeżo wybrany senator z ówczesnej opozycji z Trzeciej Drogi – mówił Donald Tusk.
Chociaż Karol Nawrocki jeszcze nie objął urzędu, wskazuje, że chce mieć pełną kontrolę nad doborem swojego zespołu i deklaruje, że nie będzie obsadzał stanowisk według partyjnego klucza. Nie pojawiły się jednak oficjalne informacje potwierdzające tę deklarację.