Zmiana wieku emerytalnego? Minister postawiła sprawę jasno. Decyzja już zapadła

Temat wieku emerytalnego ponownie rozgrzewa opinię publiczną. Chociaż rząd stanowczo deklaruje, że nie zamierza podnosić wieku emerytalnego, eksperci nie mają wątpliwości – bez głębszych reform system emerytalny może wkrótce nie wytrzymać obciążeń. W tle trwają dyskusje o zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz o emeryturach stażowych.

Rząd: Nie będzie podwyższenia wieku emerytalnego

Obecna koalicja rządząca jasno deklaruje: nie wracamy do tematu podwyższenia wieku emerytalnego. – Decyzja została już podjęta przez wyborców. Nie będziemy jej ignorować – zapewniła Marzena Okła-Drewnowicz, minister ds. Polityki Senioralnej.

Mimo tego rząd nie wyklucza innych rozwiązań, które mają na celu wzmocnienie systemu emerytalnego. Społeczeństwo się starzeje, liczba osób aktywnych zawodowo maleje, a wpływy do ZUS-u nie nadążają za rosnącymi kosztami wypłat świadczeń.

Zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn?

Choć politycy unikają bezpośrednich deklaracji, coraz częściej pojawiają się głosy o potrzebie zrównania wieku emerytalnego kobiet (obecnie 60 lat) i mężczyzn (65 lat). Ekonomiści podkreślają, że obecny system nie przystaje do realiów, zwłaszcza biorąc pod uwagę długość życia kobiet, która w Polsce wynosi średnio 81 lat.

Nieoficjalnie mówi się, że rząd może zdecydować się na stopniowe podniesienie wieku emerytalnego kobiet do 65 lat – i to już w latach 2025–2026.

Emerytury stażowe: projekt Lewicy i Solidarności

Równolegle w Sejmie trwają prace nad projektami emerytur stażowych – zgłoszonymi przez Lewicę i NSZZ Solidarność. Obie propozycje zakładają możliwość przejścia na emeryturę niezależnie od wieku – po 35 latach pracy dla kobiet i 40 dla mężczyzn.

Jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami tego rozwiązania – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister pracy i polityki społecznej.

Rozwiązanie cieszy się poparciem zwłaszcza wśród osób, które wcześnie rozpoczęły pracę i nie widzą możliwości kontynuowania jej do ustawowego wieku emerytalnego. Przeciwnicy jednak ostrzegają: wcześniejsza emerytura oznacza niższe świadczenie. – To wybór między dżumą a cholerą, albo pracujesz ponad siły, albo żyjesz za grosze – komentuje ekspert rynku pracy.

Źródło: Goniec.pl

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!