Posiadacze balkonów muszą o tym wiedzieć. 500 zł mandatu to dopiero początek

Wraz z nadejściem ciepłych dni coraz więcej osób korzysta z balkonów, aby cieszyć się świeżym powietrzem i słońcem. Jednak nie każdy wie, że pewne zachowania na balkonie mogą prowadzić do surowych kar – nawet do 500 zł mandatu lub kary ograniczenia wolności. O czym warto pamiętać, by uniknąć nieprzyjemności?

Nieświadome wykroczenia mogą słono kosztować

Choć balkon jest częścią mieszkania, w świetle prawa często traktowany jest jako element elewacji budynku. W związku z tym podlega określonym zasadom użytkowania, które mogą być również zawarte w regulaminie wspólnoty mieszkaniowej.

Wśród wykroczeń, za które grozi mandat, znajdują się m.in.:

  • Suszenie prania w sposób naruszający estetykę budynku lub regulamin wspólnoty,
  • Trzepanie koców i dywanów, które może zanieczyszczać otoczenie,
  • Wyrzucanie śmieci, wylewanie płynów lub zamiatanie brudu z balkonu (art. 75 i 145 Kodeksu wykroczeń),
  • Wyrzucanie niedopałków papierosów – grozi za to mandat lub odpowiedzialność cywilna, jeśli dym uporczywie przedostaje się do mieszkań sąsiadów (art. 155 Kodeksu cywilnego).

Hałas na balkonie może skończyć się aresztem

Organizowanie głośnych spotkań na balkonie, szczególnie podczas ciszy nocnej (od 22:00 do 6:00), może skutkować nie tylko mandatem w wysokości 500 zł, ale nawet aresztem lub ograniczeniem wolności (art. 51 Kodeksu wykroczeń).

„Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”

Grill na balkonie? Lepiej uważać

W budynkach wielorodzinnych rozpalenie grilla węglowego na balkonie jest zabronione. Powodem jest nie tylko uciążliwy dym i zapach, ale przede wszystkim ryzyko pożaru. Alternatywą jest grill elektryczny, który nie emituje dymu i zazwyczaj nie narusza przepisów bezpi

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!