Wieści o Maryli Rodowicz. „Pozostaje mieć nadzieję” — stwierdził znany celebryta

Maryla Rodowicz znów znalazła się w centrum uwagi – tym razem nie tylko dzięki muzyce. Tuż po echa urodzinowych wywiadów media ponownie ożyły jej tematem. Przyczyną zainteresowania stał się komentarz osoby dobrze znającej artystkę i jej życiową historię. Szybko okazało się, że te słowa zaczęły żyć własnym życiem.

80 lat Maryli Rodowicz – legenda polskiej sceny muzycznej wciąż aktywna

8 grudnia Maryla Rodowicz obchodziła swoje okrągłe, osiemdziesiąte urodziny. Ten jubileusz ponownie przyciągnął uwagę mediów i fanów. Artystka udzieliła serii wywiadów, w których opowiadała o kluczowych momentach kariery, bieżących planach zawodowych oraz refleksjach nad życiem w tym wieku. Dla większości osób osiemdziesiątka oznaczałaby zwolnienie tempa, ale Maryla nie zamierza zwalniać.

Nadal aktywnie działa na scenie muzycznej i realizuje nowe projekty. Ostatnio wydała album z aranżacjami swoich największych przebojów w świeżych, nowoczesnych wersjach. Zaprosiła do współpracy młodszych artystów, łącząc klasykę z współczesnym brzmieniem i docierając także do młodszej publiczności. Wzięła też udział w koncercie MTV Unplugged z udziałem Maty, Bambi, Ewy Farny i Natalii Szroeder.

obrazek

Intensywna promocja tych projektów wymagała licznych występów w programach telewizyjnych i wywiadach, co pozwoliło gwieździe dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Jednym z kluczowych wydarzeń była wizyta w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Tam artystka otwarcie poruszyła kwestie osobiste, dzieląc się wspomnieniami i refleksjami na temat życia oraz kariery. Dzięki temu fani mogli spojrzeć na nią nie tylko jako na twórczynię niezapomnianych przebojów, ale także jako na człowieka.

Maryla Rodowicz i realia codziennych wydatków: „Rachunki trzeba płacić”

Temat jej emerytury nie schodzi z ust komentatorów, choć Maryla omawiała go już wcześniej. W magazynie „Twoje Imperium” wyznała, że zawodowa aktywność wynika nie tylko z pasji, ale i z konieczności finansowej.

„Pracuję dużo, bo muszę opłacić rachunki. Ten duży dom codziennie generuje spore koszty. Rachunki to rachunki i trzeba je płacić. Do tego straciłam samochód, więc musiałam wynająć inny” – mówiła otwarcie, ukazując realia życia nawet znanych osób.

W wywiadzie dla „Super Expressu” przyznała, że obecna sytuacja zmusza ją do oszczędzania:

„Trzeba zaciskać pasa jak nigdy. Ten kryzys nauczył mnie doceniać wartość pieniądza. Czasem jestem pod kreską, o czym syn często mi przypomina”.

Zaznaczyła, że choć dla otoczenia jej życie wygląda luksusowo, ona musi rozważnie planować wydatki. Początkowo unikała tematu emerytury, ale media wróciły do niego w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego. Tam bez ogródek stwierdziła:

„To smutny temat. Obecnie mam trochę ponad dwa tysiące złotych emerytury. Moje koty więcej przejadają”, co wywołało uśmiech, choć dotykało trudnej codzienności osób publicznych.

Komentarz Kuby Wojewódzkiego i powrót tematu emerytury na medialne salony

Rozmowa w podcaście wydawała się zamknięciem tematu, ale Kuba Wojewódzki wrócił do niego w rubryce w tygodniku „Polityka”, nawiązując do słów Maryli z charakterystyczną ironią. Przypomniał, że przy okazji 80. urodzin gwiazda ujawniła wysokość emerytury – nieco ponad dwa tysiące złotych miesięcznie, co ledwie wystarcza na karmę dla kotów.

„Maryla Rodowicz z okazji 80. urodzin ujawniła, że ma nieco ponad 2 tys. zł emerytury, co nie wystarcza jej nawet na jedzenie dla kotów. W takim przypadku pozostaje tylko mieć nadzieję, że karma wraca”.

Ta wypowiedź rozgrzała dyskusje w mediach i wśród internautów. Temat emerytury Maryli, który przygasł po urodzinach, wrócił na czołówki portali. Analizy finansów gwiazd budzą ogromne zainteresowanie, pokazując, jak wrażliwą kwestią pozostaje materialne bezpieczeństwo celebrytów.

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!