Sikorski nie pozostawił suchej nitki na słowach biskupa Meringa

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski, nie pozostał obojętny na kontrowersyjne wypowiedzi biskupa Wiesława Meringa. W odpowiedzi na jego słowa, Sikorski przypomniał, że jego „związek rodzinny z Niemcami” jest szczególny – brat jego babci, ks. kanonik Roman Zientarski, był więźniem obozu koncentracyjnego Dachau. To precyzyjne nawiązanie miało na celu sprostowanie oskarżeń i wyjaśnienie, jak głęboko zakorzeniona jest historia jego rodziny.

Bp Mering o „ludziach określających się jako Niemcy”

Wcześniej podczas mszy na Jasnej Górze, w trakcie pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, biskup Mering rzucił mocne słowa, twierdząc, że „rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców”. Mówił też o historycznych doświadczeniach Polski, cytując fragment hymnu, który zawierał zwrotkę o Niemcu i Moskalu jako nieprzyjaciołach polskiej ojczyzny. Podkreślał, że dzisiejsza edukacja patriotyczna w szkołach jest zaniedbana, zaś historyczne treści narodowe są systematycznie usuwane z podręczników, a Polaków oskarża się nawet o budowanie obozu koncentracyjnego w Auschwitz.

Sikorski odpowiada z dumą i ironią

Na krytyczną wypowiedź biskupa Sikorski odpowiedział jednoznacznie i z dumą o losach swojej rodziny:

„Uprzejmie informuję ks. bp Meringa, że związek rodzinny z Niemcami mam taki, że brat mojej babci, ks. kanonik Roman Zientarski, zaliczył pięć lat Dachau. Prycza w pryczę z bł. Michałem Kozalem, pańskim poprzednikiem” — napisał minister na portalu X (dawniej Twitter).

Dodał również, że uważa za intelektualnie niespójne „szczucie na migrantów w imieniu kościoła, którego założyciel sam był migrantem”.

Konflikt słów na tle historycznym i społecznym

Biskup Mering krytykował także polityków za ich podejście do obrony granic Polski. Zwrócił uwagę, że sytuacja na granicach z zachodu i wschodu jest niepewna, a niektóre ruchy obronne budzą jego obawy. Przytoczył także tragiczne wydarzenia z regionu kujawsko-pomorskiego, gdzie niedawno doszło do dwóch morderstw, podkreślając konieczność ostrożnego podejścia do tematu migracji.

Patriotyzm a edukacja

Biskup poruszył także kwestie edukacji oraz pielęgnowania polskiej tożsamości narodowej. Zaznaczył, że współczesne programy nauczania eliminują patriotyczne treści, które mogłyby budzić dumę z historii i tradycji Polski. Według niego, takie działania wystawiają na próbę narodową świadomość i ducha Polaków, co jest szczególnie niebezpieczne w kontekście obecnych zagrożeń geopolitycznych.

Kontrowersje i społeczne reakcje

Wypowiedzi zarówno biskupa, jak i ministra Sikorskiego wywołały szeroką dyskusję publiczną. Ich wymiana zdań dotyczy nie tylko indywidualnych historii rodzinnych, ale także odzwierciedla głębsze napięcia społeczne i polityczne wokół tożsamości narodowej, imigracji oraz roli instytucji kościelnych w debacie publicznej.