Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Informacja o jej śmierci poruszyła cały świat polskiej kultury. Aktorka od lat zmagała się z chorobą nowotworową i odeszła w wieku 59 lat, otoczona najbliższymi. Wiele osób miało okazję ją poznać lub współpracować z nią, dlatego dziś dzielą się swoimi wspomnieniami i kondolencjami w mediach społecznościowych.
Poruszające pożegnania od gwiazd
Cała Polska trzymała kciuki za powrót Joanny do zdrowia, dlatego jej odejście jest wyjątkowo bolesne. Na scenie kabaretowej była postacią wybitną, znaną przede wszystkim jako członkini kabaretu Hrabi. Jej wszechstronny talent i poczucie humoru podziwiali zarówno widzowie, jak i współpracownicy.
Majka Jeżowska wyraziła swój smutek zaledwie dwoma słowami: „Nie wierzę”, udostępniając przy tym zdjęcie Joanny. Podobnie krótko, ale treściwie, o braku słów napisał Karol Strasburger.
Jeśli chciałabym Ci coś powiedzieć… to pewnie to, że świat bez Ciebie będzie po prostu uboższy. Wszystko, co stworzyłaś zostanie, ale Twojej obecności już nic nie zastąpi
– napisała Marzena Rogalska.
Piotr Gąsowski zaś podkreślił, jak wyjątkową osobą była Joanna, nazywając ją „pięknym i dobrym człowiekiem”, a jednocześnie wspominając o wielkim zaszczycie, jakim było ją znać i z nią współpracować.
Smutna wiadomość od kabaretu Hrabi
W nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku Joanna Kołaczkowska odeszła spokojnie, bez bólu, w otoczeniu osób, które kochała i które ją kochały. Smutną informację przekazał jej zespół kabaretowy Hrabi, który przez lata wspierał ją w walkach z chorobą:
Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił.
– poinformowali koledzy z kabaretu.
Życie prywatne i walka z chorobą
Joanna Kołaczkowska była dwukrotnie zamężna i miała córkę, Hanię. Niestety, już wiele lat temu zdiagnozowano u niej czerniaka, co znacząco wpłynęło na jej życie, wprowadzając nie tylko fizyczne ograniczenia, ale i ogromny strach. Artystka cierpiała także na kancerofobię, czyli irracjonalny lęk przed chorobą nowotworową, co zostało szerzej opisane w artykułach poświęconych jej historii.
Trwa żałoba wśród artystów i fanów
Kondolencje i wspomnienia o Joannie Kołaczkowskiej nieustannie napływają z różnych stron. Jej twórczość zostanie na długo w pamięci Polaków, a postać kobiety pełnej energii, humoru i talentu wciąż inspiruje nowych pokoleń. Wielu artystów i fanów żegna ją także w mediach społecznościowych, dzieląc się osobistymi refleksjami i wspólnie przeżywając stratę niezwykłej kobiety i artystki.