Tragedia na Dolnym Śląsku. Nie żyje 22-latek po wypadku samochodowym
537
W niedzielę, 9 listopada, nad ranem doszło do tragicznego zdarzenia drogowego na Dolnym Śląsku. Informacje o wypadku jako pierwsze przekazał lokalny portal Oława24.pl. Na miejscu cały czas pracują służby ratunkowe, a mieszkańcy okolicy są głęboko wstrząśnięci tym tragicznym incydentem.
Dramatyczny wypadek na Dolnym Śląsku
Zgodnie z wstępnymi ustaleniami, kierowca Volkswagena, jadąc z Minkowic Oławskich w stronę Janikowa, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w rejonie łuku. W wyniku tego samochód zjechał z jezdni i uderzył w drzewo.
Siła uderzenia była ogromna — samochód został całkowicie rozbity, a silnik wypadł z karoserii i znalazł się po przeciwnej stronie drogi – relacjonuje portal Oława24.pl. Niestety, 22-letni kierowca poniósł śmierć na miejscu wypadku.
Akcja służb ratunkowych
W działaniach ratunkowych brało udział łącznie pięć zastępów straży pożarnej: OSP Bystrzyca, JRG Oława oraz JRG Jelcz-Laskowice. Obecna była także policja oraz pogotowie ratunkowe.
Asp. szt. Wioletta Polerowicz z Komendy Powiatowej Policji w Oławie przekazała, że czynności wyjaśniające zdarzenie nadal trwają, a droga pozostanie zablokowana co najmniej do godziny 10:00.
Ostrzeżenia policji i warunki drogowe
Policja zwraca uwagę na trudne warunki panujące na drogach regionu. Mgła ogranicza widoczność do kilkunastu metrów, a mokra i śliska nawierzchnia dodatkowo podnosi ryzyko wypadków. Funkcjonariusze przypominają, że nawet minimalne przekroczenie dopuszczalnej prędkości może zakończyć się tragicznie.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności, szczególnie na drogach leśnych – podkreśla policja.