Tomasz Jakubiak bardzo cierpiał. Żona ujawniła, co robił, gdy leki przestały działać. Serce pęka

Tomasz Jakubiak, znany i uwielbiany kucharz, juror oraz prowadzący programy kulinarne, odszedł po długim, pełnym bólu starciu z ciężką chorobą. Jego silna osobowość oraz energia zdobyły sympatię widzów w popularnych produkcjach, takich jak “MasterChef” czy “Dzień Dobry TVN”. Nie tylko inspirując do gotowania, Tomasz stawał się dla wielu prawdziwym wzorem, pokazując, jak celebrować chwile przy wspólnym stole. Niestety jego życie dramatycznie zmieniła diagnoza rzadkiego nowotworu, który szybko rozprzestrzeniał się, wyniszczając jego ciało.

Mimo ogromnych trudności, Tomek nie poddawał się i pełen nadziei walczył o każdy dzień życia. Cała Polska zaangażowała się w tę walkę poprzez zbiórki, aukcje charytatywne i akcje w mediach społecznościowych. Jego postawa stała się symbolem niezłomnej siły i prawdziwej skromności, co dodatkowo zjednywało mu serca jeszcze większej liczby osób.

Smierć Tomka Jakubiaka – chwila, która poruszyła cały kraj

Pod koniec kwietnia smutna wiadomość wstrząsnęła mediami społecznościowymi i fanami kucharza. Pożegnanie Tomasza utrzymane w czerni i bieli, pełne prostoty, ale ogromnej głębi, wywołało falę żałoby wśród jego wielbicieli i całego środowiska kulinarnego. Odszedł człowiek, który potrafił łączyć pokolenia, przypominając, że najważniejsza jest pasja, serce i ludzie – zarówno w kuchni, jak i w życiu.

Przejmujący wywiad żony Tomka Jakubiaka

Anastazja Jakubiak, która wspierała męża do samego końca, podzieliła się swoimi emocjami i doświadczeniami w poruszającym wywiadzie dla “DDTVN”. Mimo heroicznego wysiłku i wielkiej woli życia, ich wspólna walka z chorobą zakończyła się tragicznym finałem. Anastazja opowiedziała o ostatniej woli Tomka oraz o tym, jak przeżywała trudne chwile.

Zgodnie z jego ostatnią wolą, pieniądze zebrane podczas zbiórek na leczenie Tomka zostaną przekazane fundacjom pomagającym dzieciom onkologicznie chorym. Był bardzo oddany pomocy i działalności charytatywnej, a ja staram się zrozumieć sens całego tego doświadczenia. W fundacji, którą razem założyliśmy, chcę kontynuować jego dzieło – mówiła Anastazja Jakubiak.

Wdowa nie ukrywała także, jak wyglądały ostatnie dni Tomasza, kiedy leki już nie przynosiły ulgi. W takich momentach towarzyszyły mu głównie modlitwa oraz rozmowy z Bogiem.

Ostatnia rozmowa i ogromny ból

Anastazja opisała telefoniczny kontakt z mężem tuż przed jego odejściem, który na zawsze pozostanie w jej pamięci jako najtrudniejszy moment ich życia. Tomasz, pomimo cierpienia i bezsilności wobec choroby, zachował spokój i godność.

Bardzo często rozmawiał z Bogiem w chwilach największego bólu i cierpienia, gdy leki przestawały działać. Nigdy nie pytał „dlaczego”, ale pięknie przeżył swoje życie. Przed odejściem zadzwonił do mnie z prośbą o zgodę na odejście – to był najtrudniejszy telefon, jaki kiedykolwiek odebrałam – wspominała ze łzami w oczach Anastazja podczas wywiadu.

Anastazja Jakubiak w DDTVN

Anastazja Jakubiak w “DDTVN”, fot. kadr TVN

Popularność i pamięć o Tomaszu Jakubiaku

Tomasz Jakubiak pozostawił po sobie ogromną pamięć i szacunek nie tylko jako kucharz, ale przede wszystkim jako człowiek pełen ciepła i pozytywnej energii. Jego żona, bliscy i fani kontynuują jego dzieło i starają się pielęgnować wspomnienia o nim, jednocześnie mając nadzieję na wsparcie innych potrzebujących w ramach fundacji powstałej z rąk zakochanej i niezwykle dzielnej rodziny.

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!