Roczny chłopiec wpadł do wiaderka z wrzątkiem. Jego mama odwróciła się tylko na kilka sekund

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 18 marca w wiosce Salhany oddalonej o niespełna 100 km od ukraińskiej Oddesy. W jednym z tamtejszych domów matka przygotowywała kąpiel dla swojego dziecka. Przyniosła więc w wiaderku wrzątek, który chciała wymieszać z zimną wodą. Naczynie ustawiła na podłodze obok stołu, na którym przesiadywał mały Danił. Chwila nieuwagi doprowadziła, aby serce kobiety zamarło.

Chłopiec spadł ze stołu prosto do wiaderka z wrzątkiem

Przerażona kobieta w pewnym momencie usłyszała huk. Kiedy się odwróciła, dosłownie zamarła. Okazało się, że jej synek spadł ze stołu, na którym siedział, prosto do wiaderka z przygotowanym do kąpieli wrzątkiem. I choć niemal natychmiast wyjęła chłopca z wody, malec doznał bardzo poważnych poparzeń, które pokryły 80% powierzchni jego ciała.

Matka chłopca wiedziała, że nie ma czasu do stracenia i zabrała go do szpitala w Odessie, gdzie zajęli się nim specjaliści

I choć lekarze robili co w ich mocy, życia maleństwa nie udało się uratować. Danił zmarł 11 dni od momentu zdarzenia

Matka dziecka wciąż nie może pogodzić się z tym, że jej synek nie żyje

Dziecko dostało 11 dodatkowych dni życia dzięki pomocy ludzi, którzy przekazywali pieniądze na jego leczenie. Straciliśmy go. Bardzo mi przykro – oznajmiła wolontariusza jednej z tamtejszych organizacji charytatywnych, Katerina Nożewnikowa

Choć życia maleństwa nie udało się uratować, ukraińscy funkcjonariusze potraktowali to zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek, a w związku z tym matka dziecka została oczyszczona z zarzutów.