Nawrocki nie wytrzymał, gdy zobaczył, co Izraelczycy napisali o Polakach. Stanowcza reakcja
Skandal na meczu Rakowa z Maccabi Haifa
Podczas rewanżowego spotkania Rakowa Częstochowa z izraelskim Maccabi Haifa w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy, doszło do incydentu, który wywołał falę oburzenia w Polsce. Po porażce 0:1 w pierwszym meczu, polski zespół wygrał 2:0 na wyjeździe i awansował dalej, jednak wydarzenia na trybunach przyćmiły sportowy sukces. Izraelscy kibice wywiesili bowiem transparent oskarżający Polaków o mordowanie Żydów podczas II wojny światowej, co wywołało silną reakcję zarówno polityków, jak i opinii publicznej.
Transparent ten odnosił się do bolesnej i skomplikowanej historii, atakując w sposób bezprecedensowy polską pamięć narodową. W Polsce pojawiły się natychmiast apele o zdecydowaną reakcję zarówno ze strony UEFA, jak i władz państwowych.
Silne reakcje polskich polityków
Wobec skandalicznych wydarzeń głos zabrali najważniejsi politycy z różnych środowisk. Były premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że wszyscy odpowiedzialni za prowokację powinni zostać objęci zakazem wjazdu do Polski, a także zaapelował o stanowczą reakcję UEFA.
Hańba podczas meczu Rakowa w Izraelu! Każdy z nędznych prowokatorów powinien otrzymać zakaz wjazdu do Polski, a klub musi być wyrzucony z rozgrywek UEFA – napisał przedstawiciel rządu.
Sławomir Mentzen przeszedł nawet do ostrzejszych słów, twierdząc, że izraelski klub i jego kibice nie są „kulturowo kompatybilni z cywilizowaną Europą”, a raczej pasują do Azji lub Afryki.
Maccabi i inne kluby z Izraela powinny grać w jakichś rozgrywkach azjatyckich, a nie europejskich. Ta barbarzyńska dzicz pasuje kulturowo i geograficznie do Azji lub nawet Afryki, a nie do cywilizowanej Europy – stwierdził lider Konfederacji.
Swoje stanowisko wyraził również minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślając, że zachowanie kibiców było nie do przyjęcia i że konieczna jest reakcja UEFA.
Absolutnie skandaliczne zachowanie izraelskich kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy względem Polski i Polaków. Konieczna jest jednoznaczna reakcja UEFA. Nie ma i nie będzie zgody na kłamstwa historyczne wobec naszego narodu – napisał szef MON.
Te stanowiska pokazują, że sprawa wykracza poza sferę sportu, dotykając również polityki i pamięci historycznej.
Stanowcza odpowiedź Karola Nawrockiego i PZPN
Do tematu odniósł się także nowy prezydent Polski, Karol Nawrocki, który nie ukrywał wzburzenia po przeczytaniu o skandalicznym banerze. W mediach społecznościowych napisał, że transparent obraża pamięć o obywatelach Polski – wśród których było trzy miliony Żydów – którzy zginęli podczas II wojny światowej.
Skandaliczny transparent wywieszony przez kibiców Maccabi Hajfa obraża pamięć o obywatelach polskich – ofiarach II wojny światowej, wśród których było 3 mln Żydów. Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa – podkreślił Karol Nawrocki.
Również Polski Związek Piłki Nożnej wyraził oburzenie. Prezes PZPN, Cezary Kulesza zaznaczył, że nie ma zgody na prowokacje i fałszowanie historii, zapowiadając pilne wystąpienie do UEFA o stanowisko oraz konsekwencje wobec odpowiedzialnych za baner i zachowania kibiców.
Nie ma zgody na prowokacje i fałszowanie historii. Pilnie wystąpimy do UEFA o zajęcie stanowiska i wyciągnięcie konsekwencji za skandaliczny transparent i oburzające zachowania na trybunach w trakcie meczu Maccabi – Raków – napisał prezes PZPN.
Obie te wypowiedzi podkreślają potrzebę zapobieżenia podobnym incydentom w przyszłości.
Polska pamięć i sport – granice tolerancji
Incydent na meczu Rakowa z Maccabi Haifa stał się sprawą o znacznie szerszym wymiarze niż tylko sportowym. Obraźliwe określenia i oskarżenia pod adresem Polski wywołały falę krytyki i politycznych reakcji, pokazując jak delikatna jest kwestia pamięci historycznej i jak łatwo sportowe wydarzenie może przenieść się na arenę konfliktów o charakterze narodowościowym i politycznym.
W sieci i mediach społecznościowych trwa debata na temat odpowiednich reakcji na takie prowokacje, a UEFA stoi przed zadaniem zdecydowanego działania przeciwko takim zachowaniom, które rujnują ducha fair play.
Karol Nawrocki, jako nowy prezydent, jasno pokazał, że nie zamierza akceptować tego typu incydentów, apelując o pamięć i szacunek dla ofiar wojny oraz solidarność narodową.