Mimo że wybory już się zakończyły, emocje wciąż nie opadają. Karol Nawrocki, który został nowo wybranym prezydentem, nadal znajduje się w centrum zainteresowania opinii publicznej. Nie tylko z powodu swojej osoby, lecz także przez kontrowersje dotyczące przebiegu wyborów. Chociaż w drugiej turze zwyciężył z Rafałem Trzaskowskim, to sam proces wyborczy był przedmiotem licznych sporów i dyskusji.
Jak podają media, do Sądu Najwyższego wpłynęło <strongokoło 30 tysięcy protestów wyborczych, z czego już . To bezprecedensowa sytuacja, która wywołała podziały w społeczeństwie – na ulicach odbywały się protesty, a media żyły gorącymi komentarzami na ten temat.
Rodzina Nawrockich na Bożym Ciele
Zamiast na konferencji, Karol Nawrocki pojawił się publicznie podczas procesji Bożego Ciała w Gdańsku. Towarzyszyła mu cała rodzina, co wywołało niemałe poruszenie wśród zgromadzonych wiernych. Tegoroczne uroczystości związane z Bożym Ciałem przyciągnęły tłumy – piękna pogoda oraz podniosła atmosfera zachęciły wiele osób do udziału w tradycyjnych procesjach na terenie całego kraju. Wśród nich znaleźli się także przedstawiciele świata polityki oraz show-biznesu.
Nawroccy od dawna nie kryją swojego przywiązania do wiary i tradycji. W tym roku, podobnie jak podczas świąt Wielkanocnych, gdzie ich rodzinne zdjęcia z koszyczkami wielkanocnymi szybko stały się viralem, otwarcie uczestniczyli w ważnych wydarzeniach religijnych.
Jak wyglądało ich zachowanie na procesji?
Karol Nawrocki wraz z żoną Martą oraz dziećmi wyruszyli w procesję punktualnie o 10:00, a całość trwała ponad dwie i pół godziny, kończąc się około godziny 12:30. Prezydent elekt postawił na klasyczny, elegancki wygląd: granatowy garnitur i białą koszulę bez krawata. Jego żona wybrała eleganckie, lecz lekkie zestawienie – czarne spodnie, białą marynarkę i niebieską bluzkę.
Jednak to nie stylizacja przykuła największą uwagę zgromadzonych, lecz ich postawa wobec tłumu. Według doniesień Super Expressu, w pewnym momencie wokół pary prezydenckiej zebrała się spora grupa ludzi. Ku zaskoczeniu wielu, Nawroccy nie unikali kontaktu z wiernymi – wręcz przeciwnie. Z uśmiechem odpowiadali na pytania, chętnie pozowali do zdjęć i nie uciekali przed obiektywami aparatów. Ich serdeczność oraz spokój wywołały pozytywną reakcję i uczucie sympatii wśród obecnych.
Po zakończeniu procesji cała rodzina została otoczona przez ochroniarzy i spokojnie opuściła miejsce uroczystości. Ich obecność z pewnością zostanie długo zapamiętana przez mieszkańców Gdańska.