Wystarczy położyć miskę z solą i octem w sypialni. Dzięki temu pomysłowi moje problemy rozwiązały się.
W ludowe podania można wierzyć lub nie, ale nigdy nie zaszkodzi spróbować, tym bardziej, że pewnie wiele razy słyszeliście o „złej energii”: mogą ją mieć ludzie (tzw. wampiry energetyczne), pomieszczenia, a nawet przedmioty.
Przebywając wśród „złej energii” czujemy się zmęczeni, rozdrażnieni, poirytowani… Specjaliści od feng shui mają swoje sposoby na pozbycie się negatywnych mocy z z naszego domu, my za to proponujemy Wam ludowy sposób…
Do oczyszczenia sypialni ze złej energii będziemy potrzebować łyżkę wody, łyżkę octu i łyżeczkę soli.
Soli nie rozpuszczamy, tylko wsypujemy ją do wody z octem i pozwalamy opaść na dno pojemnika (najlepiej szklanego, przezroczystego). Miskę czy szklankę odkładamy w miejscu, gdzie zazwyczaj najgorzej się czujemy i czekamy 24 godziny…
Po upływie doby sprawdzamy, czy sól wypłynęła na wierzch. Jeśli tak się stało, to niestety – proces należy powtórzyć i tak do czasu, aż sól zostanie na dnie. Wtedy, według tego, co mówią, mamy pewność, że dom został oczyszczony ze złej energii.
Może i brzmi to jak ludowe gusła, ale w świecie nauki od dawna wykorzystuje się właściwości soli! Istnieje wiele terapii z sola, które działają podobnie, jak na przykład głaskanie kota czy aromaterapia! Koty są świetnymi „pochłaniaczami” negatywnej energii.
Można też kupić solne skały, które wspomagają układ oddechowy i pochłaniają złą energię. Może warto spróbować? 🙂
Comments