Ludzie wybuchnęli śmiechem na Narodowym Czytaniu. Wszystko przez Nawrocką. Prezydent ratował sytuację

Marta Nawrocka rozbawiła publiczność podczas Narodowego Czytania

Tegoroczna edycja Narodowego Czytania w Warszawie przyciągnęła uwagę nie tylko dzięki wyjątkowej literaturze Jana Kochanowskiego, lecz także dzięki nieoczekiwanym momentom humorystycznym. To właśnie Marta Nawrocka, będąca jedną z uczestniczek wydarzenia, stała się główną bohaterką, wywołując salwy śmiechu na widowni.

Rodzina Nawrockich i ich znacząca rola w życiu publicznym

Karol Nawrocki dopiero co rozpoczął swoją kadencję jako prezydent, lecz już zdążył wzbudzić spore zainteresowanie mediów. Po wizycie w Waszyngtonie, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem, udał się do Watykanu. Wraz z rodziną modlił się przy grobie św. Jana Pawła II oraz brał udział w prywatnej audiencji u papieża. Towarzyszyła mu nie tylko żona Marta, ale także dzieci oraz siostra Nina, co przyczyniło się do szerokiego zainteresowania opinii publicznej rodziną Nawrockich.

Ogromne zainteresowanie Narodowym Czytaniem

W sobotę 6 września para prezydencka objęła patronat nad kolejną odsłoną Narodowego Czytania – wydarzenia, które od 2012 roku gromadzi miłośników literatury w całej Polsce. Tegoroczna edycja odbyła się w Ogrodzie Saskim w Warszawie i była poświęcona dziełom Jana Kochanowskiego. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło Karola i Marty Nawrockich, a wydarzenie miało wyjątkowy charakter edukacyjny oraz kulturalny. Od lat w ramach tej akcji czytane są największe dzieła klasyków polskiej literatury, takich jak Mickiewicz, Słowacki czy Sienkiewicz.

 

Sięgamy do poezji mistrza, która mimo upływu 500 lat jest ciągle z nami, ponieważ Jan Kochanowski jest ojcem literackiego języka polskiego, który przetrwał wieki – podkreślił prezydent Nawrocki.

Zabawne chwile z Martą Nawrocką na scenie

Podczas czytania utworów Jana Kochanowskiego nie zabrakło momentów, które rozluźniły atmosferę i rozbawiły zebranych. Szczególnie jeden fragment „Pieśni” wywołał śmiech publiczności za sprawą Marty Nawrockiej, która bardzo zaangażowała się w prezentację tekstu.

 

Może kto ręką sławy dostać w boju,
Może wymową i rządem w pokoju;
Lecz jeśli żona męża nie ozdobi,
Mąż prózno robi.
Kto z gospodarstwa, a kto zaś z wysługi
Zbierze pieniądze, i z kupiectwa drugi —
Jeśli się żona nie przyłoży ktemu,
Zginąć wszytkiemu.

Publiczność nie kryła rozbawienia, a atmosfera miejsca na chwilę stała się znacznie lżejsza. Karol Nawrocki szybko wykorzystał okazję, by podsumować słowa żony i swoim uśmiechem oraz kilkoma dodatkowymi uwagami rozluźnił atmosferę jeszcze bardziej.

 

Sama prawda! – skwitował prezydent Nawrocki.