Karol Strasburger, od trzech dekad prowadzący popularny teleturniej TVP „Familiada”, podjął trudną, lecz ważną decyzję o ograniczeniu niektórych obowiązków zawodowych.
Familiada i Karol Strasburger: Niezmienny symbol polskiej telewizji
„Familiada” to program, który od 30 lat jest nieodłącznym elementem polskiej telewizji. Prowadzenie tego teleturnieju przez Karola Strasburgera stało się symbolem, który trudno wyobrazić sobie bez jego dowcipów i wyjątkowego stylu prowadzenia. W ostatnim czasie pojawiły się plotki sugerujące, że zmiany w TVP mogą dotknąć także „Familiadę”. Strasburger stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom, podkreślając, że nie zamierza rezygnować z prowadzenia programu. Jak mówił: „Czułem się urażony, że ktoś rozsiewa takie informacje, żeby mi zaszkodzić”.
Karol Strasburger: Rodzina na pierwszym miejscu
Jednakże, mimo niezmiennego zaangażowania w „Familiadę”, Karol Strasburger przyznał, że postanowił zrezygnować z niektórych innych zobowiązań zawodowych, szczególnie tych, które wymagają częstych wyjazdów. „Ograniczyłem pracę w teatrze. (…) Teraz jest dość dużo spektakli wyjazdowych, nie mam ochoty już tak jeździć po Polsce, bo to jest właśnie związane z tym, że nie bywam w domu” – wyznał w rozmowie z Plotkiem. Aktor podkreśla, że najważniejszą rolą w jego życiu jest teraz bycie ojcem i mężem.
Strasburger, który ma 77 lat, w pełni oddaje się roli ojca. „Staram się być w domu częściej, poświęcam ten czas dziecku, rodzinie, bo uważam to za najważniejszą rolę w tej chwili w moim życiu” – powiedział aktor. W jednym z wywiadów, udzielonym Plejadzie, podkreślił, jak ważne jest, aby spędzać czas z rodziną. „Czerpiemy pełnymi garściami z chwil, kiedy możemy być sami z córką, wyjechać razem, zaplanować coś, co będzie dla niej ważnym, pięknym wspomnieniem z dzieciństwa. Najcenniejsze, co można ofiarować dziecku, to właśnie pełna rodzina, obecność i czas” – mówił Strasburger.
Pełna rodzina i czas z córką priorytetem
Fani mogą być zawiedzeni, że nie zobaczą go już tak często na deskach teatru. Jednak decyzja Strasburgera pokazuje, że priorytety zmieniają się z biegiem lat, a rodzina staje się najważniejsza. „Spokój i wzajemna obecność są dla nas najważniejsze, dlatego bez wyrzutów sumienia rezygnujemy z wielu zaproszeń” – dodał aktor, podkreślając, że teraz to czas spędzony z córką i żoną jest dla niego najcenniejszy.
Karol Strasburger, mimo ograniczenia niektórych aktywności zawodowych, pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych polskich aktorów. Jego decyzja pokazuje, że nawet na szczycie kariery warto postawić na to, co naprawdę ważne w życiu – rodzinę.