Gorszy niż sól i cukier. Niszczy trzustkę i wątrobę, a dodają go na potęgę
29 573
Glutaminian sodu, oznaczany wśród dodatków jako E612, natychmiast wzmacnia smak i aromat potraw. Dzięki temu jego obecność w jedzeniu może wywołać uzależnienie – kiedy przestajemy go spożywać, potrawy wydają się mniej apetyczne, a my mimowolnie sięgamy po produkty bogate w ten składnik.
Chociaż swoimi właściwościami przypomina sól lub cukier, glutaminian sodu jest zdecydowanie bardziej szkodliwy – zarówno dla organizmu, jak i dla organów wewnętrznych.
Gdzie znajduje się glutaminian sodu?
Ten dodatek spotykany jest niemal we wszystkich produktach spożywczych. Poza tym znajdziemy go w konserwach, piwie, hamburgerach, zupkach instant, kiełbasach, śledziach w occie czy daniach gotowych i produktach garmażeryjnych. Z tego względu, podczas zakupów warto dokładnie czytać etykiety i unikać wyrobów z tym składnikiem, zwłaszcza jeśli zwracamy uwagę na zdrową dietę.
Negatywne skutki spożywania glutaminianu sodu
Glutaminian sodu zwiększa nasz apetyt, co powoduje częstsze podjadanie między posiłkami. Tego typu nawyk sprzyja nadwadze i otyłości, a co za tym idzie – wzrasta ryzyko problemów trawiennych, chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, a także rozwoju nowotworów. Zbytnie przyjmowanie tego dodatku może prowadzić do poważnego uszkodzenia wątroby oraz trzustki.
Objawy przedawkowania glutaminianu sodu
Ze względu na obecność glutaminianu sodu w prawie każdym posiłku, bardzo łatwo jest go przypadkowo spożyć zbyt dużo. Symptomy takiego przedawkowania to m.in.: zawroty głowy, migreny, ogólne osłabienie, uporczywe zmęczenie oraz nieustająca chęć na podjadanie. Często pojawiają się także trudności z układem pokarmowym, zaburzenia widzenia czy problemy hormonalne.