Karol Nawrocki z ważnym apelem do Polaków. Chodzi o osoby, które skończyły 51 lat

Obecność urzędującego prezydenta w studiu internetowym jeszcze kilka lat temu uważana byłaby za polityczną ekstrawagancję, ale obecnie staje się ona niezbędna. W programie na Kanale Zero Karol Nawrocki wypowiedział się na temat, który dotyczy znacznej części społeczeństwa. Jego słowa wzbudziły duże zainteresowanie.

Karol Nawrocki zabiera głos na antenie Kanału Zero

Aby zrozumieć wagę wypowiedzi prezydenta, warto nakreślić tło polityczne i społeczne kraju w drugiej połowie 2025 roku. Karol Nawrocki, po zwycięstwie w wyborach prezydenckich, przyjął rolę zdecydowanego krytyka działań rządu. Jego kadencja, mimo krótkiego trwania, zyskała miano „twardego weta” – Pałac Prezydencki stał się ostatecznym bastionem opozycji wobec koalicji rządzącej.

Frustracja większości rządzącej, wynikająca z blokowania kluczowych projektów ustaw, doprowadziła do uruchomienia potężnej machiny medialnej. Ta kreowała narrację o prezydencie jako hamulcowym państwa, celowo utrudniającym jego funkcjonowanie.

obrazek

Polityczna i społeczna scena Polski w drugiej połowie 2025 roku

Nawrocki wyjaśniał, że jego decyzje nie wynikają z partyjnych interesów czy chęci utrudniania rządowi, lecz z głębokiego przekonania o potrzebie ochrony „normalności” oraz interesów grup społecznych, które mają utrudniony dostęp do decyzyjnych instytucji – zwłaszcza przy ulicy Wiejskiej.

Ta taktyka, pozycjonująca go jako rzecznika zwykłych obywateli w kontraście z elitarną technokracją skoncentrowaną na sondażach, skłoniła Karola Nawrockiego do komunikacji internetowej. Omija w ten sposób tradycyjne media, które docierają głównie do własnego, wyselekcjonowanego odbiorcy.

Prezydent zdaje sobie sprawę, że telewizje informacyjne są „okopane” na swoich pozycjach i przemawiają przede wszystkim do już przekonanego elektoratu. Aby poszerzyć poparcie, Nawrocki szuka bezpośredniego kontaktu z wyborcami – nawet jeśli oznacza to wystawienie się na pytania w mniej kontrolowanym środowisku, takim jak internet. Wizyta w Kanale Zero sygnalizuje, że prezydent chce zdobywać legitymizację nie w salonach politycznych, lecz w otwartej debacie z Polakami.

Prezydent jako obrońca „normalności” i głos zwykłych ludzi

W trakcie audycji poruszono też problem, który niespodziewanie zyskał dużą uwagę: wykluczenie cyfrowe. To zjawisko staje się „bombą z opóźnionym zapłonem” w kontekście polskiej demografii i gospodarki. Seniorzy – coraz liczniejsza grupa – tworzą tzw. „srebrną gospodarkę”, ale napotykają bariery rosnącej cyfryzacji życia codziennego.

Gotówka w Polsce bywa traktowana jak podejrzana forma płatności, a załatwienie prostych spraw w urzędach, bankach czy firmach energetycznych bez smartfona i aplikacji staje się niemal niemożliwe. Firmy, dążąc do maksymalizacji zysków, ograniczają placówki fizyczne i przenoszą obsługę do kanałów zdalnych. Dla starszych mieszkańców mniejszych miejscowości to bariera uniemożliwiająca codzienne funkcjonowanie.

Wyzwania wykluczenia cyfrowego w Polsce

Wykluczenie cyfrowe przestało być problemem braku dostępu do rozrywki czy informacji – stało się mechanizmem segregacji ekonomicznej. Seniorzy bez bankowości mobilnej płacą wyższe prowizje i tracą tańsze oferty dostępne tylko online. Brak e-recepty czy samodzielnego opłacania rachunków oznacza „podatek od starości”.

Towarzyszy temu utrata autonomii: starzenie się w erze cyfrowej zmusza wielu starszych do proszenia o pomoc, co rodzi frustrację i poczucie wykluczenia.

Technologia, która miała ułatwiać życie i wyrównywać szanse, stała się cenzusem kompetencji i zasobów – prowadząc do marginalizacji seniorów, zwłaszcza z mniejszych miejscowości.

Wykluczenie cyfrowe jako nowy podział społeczny

Przełomowym momentem audycji był telefon od widza, który opisał trudności starszych osób w weryfikacji regularnych cen produktów w sklepach z powodu cyfrowych zmian. Karol Nawrocki podkreślił, że wykluczenie cyfrowe to poważna kwestia społeczna. Powołał się na nie jako jeden z powodów weta wobec ustawy o środkach ochrony roślin.

Projekt przewidywał system teleinformatyczny zgodny z prawem unijnym, co – zdaniem Nawrockiego – groziło wykluczeniem starszych osób i rolników bez dostępu do nowoczesnych technologii.

„My dzisiaj w Polsce mamy rodzaj wykluczenia informatycznego. My sobie szczęśliwie żyjemy, drodzy państwo, w Warszawie, w Gdańsku, w dużych miastach, dużych aglomeracjach, […] natomiast w wielu polskich gminach, w polskich mniejszych miejscowościach czy na polskich wsiach […] nie jest rzeczą oczywistą poruszanie się w najnowszym świecie technologii i to trzeba brać pod uwagę, tworząc polskie prawo i podejmując decyzje” – mówił Karol Nawrocki.

Wątek wykluczenia cyfrowego stał się jednym z najważniejszych w programie, uzmysławiając jego znaczenie zarówno dla obywateli, jak i polityków. Podkreślenie realnych trudności seniorów i mieszkańców mniejszych miejscowości nadało dyskusji konkretny, społeczno-praktyczny wymiar.

Apel Karola Nawrockiego dotyczący wykluczenia cyfrowego

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!