Donald Tusk zablokował pieniądze na wypłatę dla Krystyny Pawłowicz. Chodzi o wielką kwotę

Krystyna Pawłowicz przestała orzekać w Trybunale Konstytucyjnym 5 grudnia bieżącego roku. Zgodnie z przepisami, po przejściu w stan spoczynku sędzia powinna otrzymać stosowne świadczenia, w tym odprawę oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Jak ustalił „Fakt”, mimo tych zobowiązań Trybunał nie wypłacił Pawłowicz należnych pieniędzy.

Co było przyczyną blokady środków?

Problem pojawił się po zmniejszeniu budżetu Trybunału Konstytucyjnego na ten rok, co sprawiło, że zabrakło środków na niezaplanowane wydatki, takie jak odprawa dla sędzi. Prezes TK, Bogdan Święczkowski, wystąpił 18 listopada do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o przekazanie pieniędzy z rezerwy ogólnej budżetu państwa. Wniosek nie został jednak zaakceptowany, więc wypłata została wstrzymana.

Kancelaria Premiera wyjaśnia odmowę

Według informacji przekazanych „Faktowi” przez Centrum Informacyjne Rządu, rezerwa ogólna budżetu jest instrumentem doraźnym i może być wykorzystana jedynie w szczególnych, nadzwyczajnych sytuacjach.

Wniosek nie spełniał niezbędnych przesłanek — tłumaczą urzędnicy KPRM.

Nie każdy nieplanowany wydatek może być pokryty z tej rezerwy, dlatego w przypadku Krystyny Pawłowicz nie wyrażono zgody na przekazanie środków.

Wysokość kwoty, którą miała otrzymać Pawłowicz

Służby prasowe premiera ujawniły, że prezes TK wnioskował o 377 709 zł i 96 groszy na wypłatę dla Krystyny Pawłowicz. W tej sumie mieści się odprawa, która zgodnie z przepisami wynosi sześciokrotność miesięcznego wynagrodzenia sędziowskiego (około 240 tys. zł), oraz należny ekwiwalent za niewykorzystany urlop.

Świadczenia wypłacone dopiero w 2026 roku?

Obecnie wszystko wskazuje na to, że środki trafią do Pawłowicz dopiero za kilka miesięcy — prawdopodobnie w przyszłym roku. W ustawie budżetowej na 2026 rok zaplanowano bowiem 3,6 mln zł na wypłatę zaległych wynagrodzeń sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Senat ma wkrótce rozpatrzyć ustawę.

Co dalej z wypłatą dla Krystyny Pawłowicz?

Do tej pory ani odprawa, ani ekwiwalent dla odchodzącej w stan spoczynku sędzi TK nie zostały wypłacone — potwierdziło biuro prasowe Trybunału. Mimo że prawo nakazuje wypłatę takich świadczeń, sytuacja finansowa Trybunału i decyzje administracyjne spowodowały zablokowanie realizacji tych zobowiązań.

Reakcje i komentarze

Decyzja Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wywołała kontrowersje, ponieważ dotyczy jednej z najbardziej rozpoznawalnych i krytykowanych sędziów TK. Eksperci zwracają uwagę, że brak środków wynika z wcześniej podjętych decyzji budżetowych, które ograniczyły fundusze na wynagrodzenia dla sędziów Trybunału. W efekcie konieczne było sięganie po rezerwę budżetową — rezerwę przeznaczoną, jak podkreślają urzędnicy, do wyjątkowych przypadków, a nie do rutynowego pokrywania nieplanowanych wydatków.

Kontekst polityczny i budżetowy

Zmniejszenie funduszy na wynagrodzenia dla Trybunału Konstytucyjnego oraz odmowa uruchomienia dodatkowych środków przez Kancelarię Premiera wpisują się w szerszy kontekst napięć politycznych i cięć budżetowych w Polsce. Odrzucenie wniosku prezesa TK mimo występujących formalnych obowiązków rodzi pytania o pozycję Trybunału w systemie państwa i relacje między organami władzy.

Krystyna Pawłowicz i jej status po odejściu z TK

Po przejściu w stan spoczynku Krystyna Pawłowicz nie orzeka już w Trybunale Konstytucyjnym, a jej sytuacja finansowa pozostaje niejasna w kontekście świadczeń, do których oficjalnie ma prawo. Na razie pozostaje oczekiwanie na rozstrzygnięcia budżetowe i ewentualną wypłatę należnych kwot, która ma nastąpić w 2026 roku po zatwierdzeniu budżetu.

Przyszłość wypłat dla sędziów TK

W projekcie budżetu na przyszły rok uwzględniono ponad 3,5 mln zł na pokrycie zaległych wynagrodzeń dla sędziów TK. Decyzja Senatu i dalsze decyzje rządu będą kluczowe dla rozwiązania kwestii blokady finansowej i umożliwienia wypłat dla osób odchodzących z Trybunału w stanie spoczynku.

Comments
Loading...
error: Treść zabezpieczona !!