14-dniową córeczkę przypięła do fotelika i wyrzuciła przez okno. Nie miała innego wyjścia

Shelby Ann Carter wraz z narzeczonym nie mogli doczekać się narodzin córeczki. Dla pary było to spełnienie marzenia o zbudowaniu idealnego życia rodzinnego. W spokojnej miejscowości prowadzili sielankowe życie.

Dzień po 21. urodzinach Shelby doszło do tragedii. W domu wybuchł pożar, gdy młoda mama była sama z 12-dniową córeczką

Kobieta natychmiast wezwała straż pożarną. Wraz z dzieckiem była uwięziona na piętrze. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, odcinając jej drogę ucieczki

Z niewiadomych przyczyn mama nie wspomniała o małym dziecku, gdy wzywała pomoc

Strażacy dotarli na miejsce w ciągu kilku minut. Niestety, na piętrze znaleźli zwłoki Shelby. Młoda mama zmarła na skutek zatrucia tlenkiem węgla.

Za domem na stercie gruzu ratownicy odnaleźli małą Keanę, która leżała w foteliku samochodowym

Mimo dramatycznej sytuacji, instynkt macierzyński wziął górę i młoda mama uratowała córeczkę.

Tuż przed śmiercią, Shelby włożyła Keanę do fotelika. Zabezpieczoną dziewczynkę wyrzuciła przez okno

Dzięki reakcji 21-latki, córka przeżyła. Niestety, kobieta nie zdążyła uratować samej siebie.

Tragedia wstrząsnęła całą rodziną. Młoda mama stała się bohaterką rodzinnego miasta. Poświęciła własne życie, by ratować dziecko

Keana trafiła pod opiekę taty. Z pomocą krewnych wychowuje córkę pielęgnując pamięć o jej mamie.

Śmierć Shelby jest ogromną stratą, jednak jej poświęcenie jest symbolem bezgranicznej, matczynej miłości