Choć wybory prezydenckie wzbudziły wiele emocji i kontrowersji, rozpatrywanie protestów dotyczących ich wyników wciąż trwa. Ostateczne orzeczenie w sprawie ich ważności ma zostać podjęte przez Sąd Najwyższy już 1 lipca podczas jawnego posiedzenia. Decyzja tej instytucji będzie niezwykle istotna dla dalszego biegu wydarzeń politycznych w kraju. Jeśli Sąd Najwyższy uzna wybory za ważne, Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta już w sierpniu.
Warto podkreślić, że Sąd Najwyższy przychylił się do zarzutów protestów dotyczących 12 komisji wyborczych, gdzie przeprowadzono oględziny kart po II turze głosowania. Jednak uznano, że nieprawidłowości te nie wpłynęły na końcowy wynik wyborów. Z około 53 900 protestów, jakie trafiły do SN, zaledwie 8 zostało uznanych za zasadne, jednak bez wpływu na wynik głosowania.
Lech Wałęsa krytykuje zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
Były prezydent, Lech Wałęsa, wyraźnie zdeklarował, że nie weźmie udziału w ceremonii zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Powodem tego są jego wątpliwości co do uczciwości i poprawności wyborów. Wałęsa wielokrotnie apelował o powtórzenie głosowania, sugerując, że wybory zostały zmanipulowane.
16 czerwca w mediach społecznościowych Lech Wałęsa pisał o „zorganizowanym działaniu” oraz podkreślał, że jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby całkowite przeliczenie wszystkich punktów wyborczych. Dziennikarze Wirtualnej Polski zapytali go, czy pojawi się na zaprzysiężeniu Nawrockiego. Były prezydent odpowiedział zdecydowanie:
„Pan sobie żarty robi? Gdziekolwiek będę, gdy ktoś mnie spyta, to powiem, że to jest upokorzenie Polski, to jest zniewaga dla Polski. Tak będę mówił, jeśli go zatwierdzą na prezydenta.”
Podobną decyzję Wałęsa podjął pięć lat wcześniej, gdy Andrzej Duda był zaprzysiężany na drugą kadencję.
Niejasny status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć sprawę ważności wyborów na podstawie orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP), którego status prawny budzi jednak poważne wątpliwości. Ekspert prawa, Adam Bodnar, zaznaczył niedawno, że orzeczenia tej izby nie mogą być traktowane jako wydane w sposób bezstronny. To dodatkowo komplikuje obraz całej sytuacji i wprowadza niepewność co do decyzji SN.
Kontekst polityczny i przyszłość prezydentury Nawrockiego
Wszystko wskazuje na to, że jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi wyniki wyborów, Karol Nawrocki obejmie urząd prezydenta. Jednak napięcia i spory wokół całego procesu wyborczego mogą wpływać na jego legitymację oraz autorytet w oczach społeczeństwa. W kontekście tego, groźby i zapowiedzi takich osób jak Lech Wałęsa tworzą dodatkowy podział i potęgują wrażenie kryzysu politycznego.
W obliczu tak złożonej sytuacji warto śledzić kolejne decyzje Sądu Najwyższego oraz ich wpływ na politykę państwa w nadchodzących miesiącach.